środa, 9 października 2013
Warsaw Track Cup 2013
Wczoraj wieczorem byłam na ostatnim (trzecim) biegu Warsaw Track Cup czyli zawodów, które odbywają się na bieżni na Agrykoli. Do pokonania są 3 dystanse: 1000, 1500 i 3000m. Biegów jest w sumie cztery czyli jeden dystans można poprawić ale przedostatnie zawody były we wrześniu kiedy byłam na wyjeździe więc byłam jedynie na trzech. Na szczęście żeby zaliczyć zawody i zdobyć medal trzeba pokonać wszystkie 3 dystanse, czwarty bieg jest nieobowiązkowy.
Wczoraj został mi do zaliczenia dystans 1500m., startowałam po 20:00, była super atmosfera, muzyka, naprawdę fajny klimat. Poszło mi całkiem nieźle, miałam czas 6:30, przy okazji pobiłam swój rekord na 1km, który przebiegłam w 3:58min. Na moim dystansie startowało wczoraj 7 kobiet, wśród których byłam na drugim miejscu. To pocieszający wynik po ostatnich zawodach w Łodzi :)
Po biegu było pasta party i rozdanie medali. Bardzo fajna impreza, świetny komentator zagrzewający do walki i bardzo miłe zakończenie (każdy zawodnik wyczytywany osobno i dekorowany medalem). Myślę że za rok też się wybiorę :)
Na koniec miła niespodzianka, zdjęcie opublikowane przez Sportfotografia.pl:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz