Ten blog, jest kontynuacją innego, który powstał 2 lata temu i w którym opisywałam swoje pierwsze kroki w canicrossie razem z moimi wspaniałymi suczkami Korbą i Pajką: http://canicrossodpodstaw.blogspot.com/
Niestety 18 lipca Korba zaginęła i pomimo wielu miesięcy poszukiwań do tej pory jej nie odnaleźliśmy. Nadal jej poszukujemy i wierzę w to, że w końcu wróci do domu. Wszystkie najnowsze informacje na ten temat można znaleźć na jej wydarzeniu: http://www.facebook.com/events/351387374937382/.
Zaginięcie Korby jest dla mnie tak przykre że przez wiele miesięcy nie byłam w stanie wejść na naszego bloga, nie mówiąc już o pisaniu na nim. Poza tym jest on poświęcony obu suniom i dopóki Korba się nie odnajdzie nie chcę na nim pisać.
Od jakiegoś czasu jednak brakuje mi pisania o treningach, które nadal kontynuuję z Pajką, zwłaszcza że czasami naprawdę jest o czym pisać, bieganie po zaśnieżonym, bajkowym lesie to niesamowite przeżycie. Dlatego postanowiłam założyć nowy blog, nie będzie on pewnie tak radosny jak ten poprzedni ale chciałabym opisywać w nim najciekawsze momenty z naszych wspólnych biegów po lasach i polach. Mam nadzieję że kiedyś będę mogła napisać, że powód założenia tego bloga stał się nieaktualny...